Bezpieczeństwo na couchsurfingu – skąd wiedzieć komu zaufać i jak znaleźć dobrych hostów?

Bezpieczeństwo na couchsurfingu – skąd wiedzieć komu zaufać i jak znaleźć dobrych hostów?

Dziś bardzo ważny temat – bezpieczeństwo w podróży.  Konkretniej – jak wygląda bezpieczeństwo na couchsurfingu ? Skąd wiedzieć komu zaufać i jak znaleźć dobrych hostów? Jak jako dziewczyna, szczególnie solo podróżniczka, unikać hostów z nieczystymi intencjami? Jak korzystać z couchsurfingu bez strachu? Co robię, że od 10 lat spotykam na całym świecie fantastycznych ludzi? Zapraszam na poradnik, w którym zebrałam wszystkie moje doświadczenia z ostatnich kilku lat podróży!

couchsurfing ahmad

Bezpieczeństwo na couchsurfingu

Dobre wyszukiwanie

Żeby w ogóle skutecznie znaleźć kogoś na cs pamiętajcie o filtrach – poza lokalizacją trzeba poprawnie wpisać datę i zaznaczyć liczbę podróżników. Najlepiej nie zaznaczać wszystkiego, bo odrzuci zbyt wiele osób. Do tego polecam wybrać sortowanie po ostatnim logowaniu – wtedy wyszukiwarka pokaże na górze osoby, które faktycznie są aktywne i które najszybciej wam odpowiedzą.

Tak wyglądają filrty przy szukaniu: można wybrać datę, ilość podróżników, rodzaj noclegu (pokój dzielony/prywatny), płeć, wiek, przyjazność palaczom itp., dystans od wybranego miejsca

1. Couchsurfing ma support i pilnuje bezpieczeństwa

Warto pamiętać, że couchsurfing to oficjalny i dobrze działający portal, który ma swoją obsługę czuwającą nad sprawnym funkcjonowaniem strony. Na couchsurfingu pracują ludzie, którzy dbają o bezpieczeństwo, usuwają podejrzane konta, weryfikują profile i wszelkie wątpliwości można i trzeba im też zgłaszać. To po pierwsze.

2. Profil zweryfikowany

Na couchsurfingu jest kilka opcji weryfikacji przez portal – wtedy przy nazwie użytkownika jest taki zielony ptaszek „check” (verified member) i można być nieco spokojniejszą, bo zmniejsza to nieco anonimowość.

ikonka verified member na couchsurfingu:

  • Pierwszą opcją weryfikacji jest płatność przez PayPal – czyli ktoś płaci za to jakąś kwotę. Nie przepadam za tym, bo zapłacić może każdy oszust, ale z drugiej strony jest to już ślad w postaci karty.
  • Drugą – potwierdzony przez portal numer telefonu. Pamiętajcie, że w większości krajów numery rejestrowane są na dokument tożsamości, więc to już coś.
  • Trzecia opcja – government ID, czyli dokument tożsamości, który skanuje się telefonem i wysyła do potwierdzenia portalowi, ja to na przykład zrobiłam.
  • Czwartą – potwierdzony adres. Wpisujemy swój adres na couchsurfingu i po przehostowaniu kogoś adres widnieje jako zweryfikowany. Za każdą przehostowaną osobę profil jest potem „zweryfikowany” na 3 miesiące.

Na couchsurfingu możemy też spotkać się z ikonką ambasadora portalu – to osoby najaktywniejsze w swoim regionie i współpracujące bezpośrednio (nie za pieniądze) z serwisem portalu. Jak najbardziej można im ufać!

Ikonka amasadora portalu wyświetla się pod nazwą użytkownika:

3. Referencje

Referencje są najważniejszym wyznacznikiem na couchsurfingu. Każdy każdemu po spotkaniu wystawia opinie (referencje), czyli ocenia pobyt jako pozytywny lub negatywny i opisuje swoje wrażenia o danej osobie, podając szczegóły spotkania, wspólnych doświadczeń. Jeśli ktoś ma dużo pozytywnych referencji – na przykład 37, 102, 200 – to najprawdopodobniej jest to osoba, której można zaufać!

4. Czytajmy referencje dokładnie!

Czasem osoby z mnóstwem referencji okazują się być… takie sobie. Zdarza się, że hostują jakby „masowo”, nie zależy im na głębszych spotkaniach – byłam u takich osób. Poza tym to wciąż różne charaktery, zwyczaje, nie każdy polubi każdego, zdarzają się różne mniejszości.

Po drugie, niestety wiele osób nie lubi lub boi się wystawiać „neutralnych” opinii, nawet jeśli coś nie do końca grało. No bo na końcu niby było ok. Często jednak to opisują, referencja choć pozytywna jest chłodniejsza, bardziej zachowawcza. To widać, zwracajcie na to uwagę czytając dokładnie!

5. Mało referencji?

A co jeśli ktoś ma tylko 2, 4 opinie? Czy warto ryzykować? No najczęściej warto, każdy musi kiedyś zacząć💁🏻‍♀️ Wtedy na wszelki wypadek polecam na szybko przejrzeć profile osób, które te opinie wystawiły – może są bardziej doświadczone, więcej podróżowały. Mój przykład z ostatniej podróży rowerowej przez Europę: we Francji wybrałam hostkę z zaledwie jedną referencją osobistą, która była od tzw. Ambasadora couchsurfingu – czyli bardzo aktywnej osoby w danym regionie nominowanej przez portal. Zaufałam i to był strzał w 10!

6. Kontakt z innymi couchsurferami

Jeśli macie wątpliwości możecie dodatkowo napisać wiadomość do osób, które już u kogoś były i napisały referencję i zwyczajnie dopytać. Często można spotkać rodaków, więc będzie łatwiej, żeby dopytać o szczegóły.

7. Profil

Równie ważny co referencje jest czyjś profil. Najlepiej, żeby był dobrze wypełniony, żeby ktoś dokładniej opisywał swoją pracę, dom, zainteresowania, podróże. Musicie wiedzieć, do kogo jedziecie i czy chcecie akurat tę osobę poznać! Wszystko powinno się „kleić” – opis powinien pokrywać się z referencjami, zdjęcia też powinny nawiązywać do zainteresowań, odbytych podróży.

No i wybierajcie osoby, które was interesują, z którymi coś was łączy, z którymi możecie poczuć się komfortowo! Ja na przykład nigdy nie piszę do osób, które lubią imprezować, tańczyć, bo sama tego nie lubię. Na cs jest równie wiele introwertyków co ekstrawertyków, trzeba szukać „swoich”.

A jak powinien wyglądać dobry profil i jak go stworzyć przeczytacie w innym moim wpisie:

8. Czytamy profil dokładnie!!!

Nie mogę tego pominąć. Wiele osób, które narzekały mi na couchsurfing zwyczajnie nawet nie czytały dokładnie profili przed napisaniem do kogoś!

A w profilu są podstawowe informacje o oczekiwaniach, zwyczajach i tym, co ktoś może zaoferować. W sekcji „dom” uważałabym szczególnie na element „dzielona przestrzeń do spania” (sharing sleeping surface) – to nie wróży dobrze, zresztą osobiście nie wyobrażam sobie z kimś obcym dzielić łóżka. Ale ta opcja to rzadkość.

Gdy szukałam kiedyś hostów w Belgii trafiłam na masę profili z 100+ samymi pozytywnymi referencjami, gdzie dopiero na końcu w sekcji „dom” było napisane, że koleś jest… naturystą. Czyli chodzi nago po domu i tego samego oczekuje od gości. I super, jeśli komuś to pasuje, inni byli zadowoleni – ale dla mnie to nie wchodziło w grę. Gdybym nie przeczytała profilu zdziwiłabym się co nie miara🙃

9.Zdjęcia

Do tego zdjęcia! Nie umawiam się z ludźmi bez zdjęć, to podstawa by wiedzieć jak ktoś wygląda. Do tego potwierdzają opis danej osoby.

Moja osobista zasada – patrząc na czyjeś zdjęcie słucham intuicji. Czasami wystarczy komuś spojrzeć w oczy, by wiedzieć, czy budzi nasze zaufanie czy nie. Na pewno macie tak na co dzień – nawet na ulicy ktoś po prostu wzbudza waszą sympatię lub nie.

Poza tym, często po zdjęciach i ich doborze widać czyjś charakter – naprawdę można poznać, czy ktoś jest nieśmiały i spokojny, czy bardziej szalony, spontaniczny i ekstrawertyczny. To widać w pozycji ciała, wyrazie twarzy, sposobie pozowania, doborze zdjęć. Dodatkowo – po zdjęciach można też dostrzec podejrzane profile facetów – wtedy podejrzanie mało tam podróży, a np. dużo klubów, zdjęć z imprez, z alkoholem.

10. Faceci z nieczystymi intencjami

To chyba największa bolączka dziewczyn, zwyczajnie boimy się być wykorzystane.

Zdarzają się faceci, dla których cs jest trochę jak Tinder i którzy liczą „na coś więcej”. A wiecie, czemu wciąż są tacy kolesie? Bo są też dziewczyny, którym to odpowiada – osobiście poznałam takie osoby. Uważam, że to nie fair i nie od tego jest cs, ale dopóki obu stronom to pasuje, to cóż począć.

Jak unikać takich typów?

🚨 chłopak hostuje same dziewczyny, to może być czerwona lampka (choć niekoniecznie, wrócę do tego później).

🚨często w profilu już są jakieś wskazówki – typ lubi imprezować, pisze niejasno o swoim domu, o tym, co oferuje, mało lub brak zasad w opisie

🚨na zdjęciach jest tylko w klubach, z dziewczynami, pije piwko, podejrzanie mało tam podróży.

Zdarzyło mi się spróbować napisać do kogoś takiego – same pozytywne opinie, ale w opisie coś mi nie grało. Mimo to spróbowałam. Szukałam wtedy noclegu dla siebie i dla mamy, a typ odpisał, że ma tylko miejsce na materacu na podłodze albo koło siebie w łóżku, ale wtedy nie wie, czy się powstrzyma, bo jestem urocza🤢 Innym razem trafiłam na profil potencjalnie sympatycznego geja, którego nie poznałam, bo hostował samych chłopaków. Czemu? Mogę się tylko domyślać i mogę się mylić.

🚨wspólna przestrzeń do spania/wspólny pokój – to trzeba doczytać i ewentualnie dopytać, bo niektórzy po prostu nie mają dużo miejsca, ale chcą się nim dzielić, inni tylko szukają „okazji”

🚨za mało podróży – jeśli ktoś nie podróżuje, nie ma żadnych zdjęć z wyjazdów, nie pisze, że chce poznawać innych podróżników, szkolić język itp. Profil wygląda trochę jak Tinder.

I jeśli choć jedna referencja budzi wasze obawy, jest negatywna/neutralna – lepiej odpuścić.

11. Masz obawy? Szukaj innych dziewczyn lub par!

Jeśli wciąż boicie się chłopaków, wystarczy wybrać filtr, który wyświetli same dziewczyny. Niestety zazwyczaj jest ich mniej (choć nie wszędzie, np. nie w Kenii), ale warto próbować. Często też hostują pary lub całe rodziny – to też super opcja! Wiele razy byłam goszczona przez pary lub całe rodziny – we Włoszech, Niemczech, Francji, Wietnamie, Portugalii.

12. Nie każdy chłopak myśli tylko o jednym

Dlaczego nie każdy chłopak hostujący same dziewczyny jest podejrzany? Ano dlatego, że dziewczyny często są bardziej zaangażowane w zawieranie prawdziwych przyjaźni i bardziej się starają i ludzie wolą poznawać takie właśnie osoby. Ostatnio gościł mnie w Norymberdze super chłopak, z którym było totalnie komfortowo i bez podtekstów, zakumplowaliśmy się, przyznał po prostu, że chłopaki często bardziej się popisują, ciężej mu się z nimi dogadać lub porozmawiać poważniej, i tyle.

Mam przyjaciela, którego poznałam przez cs, a ostatnio odwiedziłam go w Gruzji by poznać jego żonę i córkę. I mnóstwo innych świetnych kolegów z CS, którzy sami są już w związku lub nie. W zapytaniu (a najlepiej i w swoim profilu) możecie też doprecyzować od razu, że interesuje was tylko przyjaźń, choć powinno to być oczywiste.

13. Prośmy o więcej informacji

Zawsze można poprosić kogoś o więcej szczegółów, dopytać o nocleg, poprosić o numer telefonu, Facebooka czy Instagrama. Uczciwe osoby nie będą miały z tym problemu, zapewne same podróżują i dobrze rozumieją wszelkie obawy 🙂

14. Dziewczyny też bywają nie fair

Dziewczyny też mają swoje na sumieniu i bardzo chcę na to uczulić – wiele z nich traktuje couchsurfing jak darmowy hostel. I to też wpływa na ogół portalu!

Wielu moich kolegów z cs nad tym ubolewa, coraz częściej trafiam też na profile, które na wstępie o tym piszą. Można być spokojną, jeśli chłopak pisze już na górze profilu, że pobyt u niego to nie darmowe airbnb i że skrupulatnie wybiera couchsurferów. Intencje muszą być jasne – couchsurfing to nie darmowe spanie, a wymiana i poznawanie ludzi.

I nie bójcie się, że trzeba od razu nie wiadomo co razem robić, zwiedzać, gotować, chodzić i nie będzie czasu na swoje plany i zwiedzanie – czasem wystarczy wspólny wieczór, rozmowa, zaangażowanie, intencja. Ostatnio gościła mnie dziewczyna, która nie miała za bardzo dla mnie czasu, ale udostępniła mi całe swoje mieszkanie, pranie, Netflixa, zamieniłyśmy raptem kilka zdań – i to jest ok, było miło, naprawdę chciałam poznać akurat ją, może następnym razem będzie dłuższa okazja. Ludzie też w trakcie dnia zazwyczaj pracują, więc są ok z tym, że wy zwiedzacie i spędzacie razem zaledwie 1-2h wieczorem. Trzeba po prostu być otwartą.

15. Bezpieczeństwo praktyczne

Gdy śpię u kogoś na cs proszę o adres, zazwyczaj też nr telefonu (choć cs woli, żeby dla bezpieczeństwa wszystkie wiadomości wymieniać w aplikacji). I przed noclegiem wysyłam te dane do moich bliskich – wiedzą u kogo śpię, gdzie, mają kontakt. Podkreślam też po przyjeździe, że moja rodzina jest poinformowana i wie, gdzie i z kim jestem.

16. Udostępnianie swojej lokalizacji

To opcja, która da wam też większe poczucie bezpieczeństwa. W iPhonach jest taka opcja w kontaktach by Wasi bliscy mogli Was „namierzyć”, są też do tego zewnętrzne aplikacje na różne telefony. Polecam w każdej podróży!

17. Miej plan b!

Nic tak nie stresuje jak sytuacja, gdy coś nie gra, a wy nie macie innego wyjścia – jesteście w obcym mieście, jest późno, może nie macie internetu, gotówki, nikogo nie znacie, a host okazał się porażką lub was wystawił. Tak zresztą rodzi się przemoc ekonomiczna. Powtarzam – couchsurfing nie może być rozwiązaniem na spanie za darmo!

Dlatego zawsze polecam mieć plan B – sprawdzić przed wyjazdem, czy i gdzie w danym mieście jest jakiś hostel, ile kosztuje, przewidzieć zapas pieniędzy na nocleg, zapisać sobie w notatniku poza telefonem jego adres, sprawdzić wcześniej mniej więcej w jakiej jest dzielnicy. Można też mieć kontakt z innym couchsurferem „na zapas” – ludzie często to rozumieją i są bardzo pomocni! To da wam spokój ducha, że w razie czego sobie poradzicie i nie jesteście na nikogo „skazane”. I zapewne się nie przyda, ale jaki to komfort psychiczny!

18. Medal ma dwie strony 🙂

Pamiętajcie, że ta druga strona też chce czuć się bezpiecznie zapraszając kogoś do swojego domu. Dlatego zadbajcie o dobre wypełnienie profilu, informacje o sobie, zdjęcia itp.

A jak stworzyć jak najlepszy profil? O tym krok po kroku dowiecie się z innego mojego wpisu 🙂

19. Nie... prowokuj

Na koniec podkreślę, że nigdy to nie ofiara jest winna, a sprawca złych zamiarów czy czynów, ale ostrożność pomoże uniknąć beznadziejnych typów. Dlatego nie wstawiajcie na cs swoich „najpiękniejszych” zdjęć, ale takie, którymi podzieliłybyście się z kumplami – luźne, zabawne, z podróży. Nawet jeśli lubicie więcej imprezować, nie warto o tym od razu pisać. Rzecz może głupia i banalna – na noc weźcie luźną piżamę, duży tshirt, nic prowokującego. To rada bardzo na zaś, ale ostrożności nigdy za wiele, w niczym to nie zaszkodzi!

Mam nadzieję, że rozwiałam wątpliwości i zachęciłam do bezpiecznego korzystania z couchsurfingu! Zapraszam jednocześnie do pozostałych moich wpisów o couchsurfingu – znajdziecie tam wiele przydatnych wskazówek. Wystarczy kliknąć zakładkę couchsurfing w menu 🙂

Ten post ma 2 komentarzy

Dodaj komentarz